Technika X
Zaintrygowani sposobem jazdy wielu kierowców, postanowiliśmy przybliżyć tą technikę jazdy.
Hamowanie do przyspieszania.
Po raz kolejny wybraliśmy się w plener, w okolice dawnych tras rajdowych, gdzie w miłym gronie poprowadziliśmy wykład z technik jazdy.
Technika X. Hamowanie do przyspieszania.
Oczywiście jak zawsze interesuje nas jazda sportowa i wyczynowa, więc prędkości zbliżone do maksymalnych możliwych na danej trasie – rajdy, wyścigi, treningi. NIE ULICA !!!!
Jak to jest, że w niektóre zakręty można „ładować się” z pełną prędkością, a inne wyraźnie informują – uważaj !!! I zmuszają do hamowania.
Jednym aspektem jest ograniczone pole widzenia .
Zakręty otwarte, w których dobrze widać cały zakręt, pozwalają na szybką odważną jazdę. Od razu widać na co możemy sobie pozwolić.
Natomiast zakręty zakryte, zmuszają nas do hamowania i zajrzenia w głąb zakrętu. Chyba, że jedziemy na opis, lub znamy te zakręty na pamięć. Jednak zawsze jest niewiadoma – jak przebiega droga, której jeszcze nie widzimy?
Kolejnym aspektem jest kąt zakrętu.
Już pod koniec prostej mamy informację, czy zakręt można „atakować” z dużą prędkością, czy trzeba hamować.
Jeżeli kąt zakrętu jest w miarę łagodny daje nam informację – „jedziesz”
Jeżeli kąt zakrętu jest ostry dostajemy informację – „hamuj”.
Są jeszcze zakręty złożone i zacieśniające będące zmorą kierowców, ale o tym na innym wykładzie.
Połączenie pola widzenia z kątem zakrętu daje nam już pewną informację o prędkości przejazdu danego zakrętu.
Gdzie hamować, jak hamować ?
Hamowanie przede wszystkim musi być dość intensywne, ale nie blokujące kół.
A samo hamowanie? Co to jest hamowanie?
Są to wszystkie „manewry” powodujące zmniejszenie prędkości z którą aktualnie jechaliśmy.
Więc wpadając w zakręt mamy do wyboru: hamowanie na wprost, hamowanie ze skręconymi kołami, dociążanie, doklejanie, dociskanie, hamowanie biegami, ustawienie samochodu bokiem – tak jazda bokiem to świetne hamowanie. Mamy jeszcze ręczny – fajnie jak jest hydrauliczny. Wreszcie hamowanie kierownicą – tak, źle prowadzona kierownica będzie hamująca – płużenie przednimi kołami.
Samo puszczenie gazu jest już hamujące – warto o tym pamiętać. Jeżeli nie jedziemy z gazem to hamujemy. W wyczynie jest prosto – albo się przyspiesza, albo się hamuje 🙂 .
A jak to jest w technice X ?
I co to jest ten X ?
Spojrzyjcie na rysunek z wykładu. X to punkt w którym kończymy hamowanie.
W zależności od prędkości przejścia zakrętu, oraz od prędkości wejścia w dany zakręt, punkt X będzie bliżej lub dalej. Oczywiście zbyt wolne wejście w zakręt, przesunie nam punkt X jeszcze bliżej, nawet przed szczyt zakrętu, ale wtedy nie będzie to już technika X
Technika X jest bardzo prosta. Jest to hamowanie do przyspieszania.
Nie ważne jak hamujemy, czy stosujemy lewą nogę, czy ręczny. Hamujemy do przyspieszania.
Wpadamy hamująco w zakręt, lub wrzucamy auto w zakręt. Na asfalcie wchodzimy na duże kąty znoszenia, a na nawierzchni luźnej utrzymujemy auto w ześlizgu. Lub inne opcje hamowania opisane powyżej. Wielu kierowców płuży hamująco przednimi kołami.
Wytracając prędkość zaglądamy w zakręt aż do momentu zrównoważenia siły odśrodkowej, która chce nas wyrzucić z drogi. Pokrywa się to mniej więcej z optycznym otwarciem się zakrętu na prostą. Tam znajduje się właśnie punkt X. Możemy kopać w gaz i przyspieszać.
Prawidłowo wykonany manewr można poznać po tym, że samochód mocno zanurkuje na przednim zewnętrznym kole, a tylne wewnętrzne koło będzie uniesione do góry.
Jeżeli samo hamowanie przy mocno podsterownych autach nie pozwala na skręt, należy wspomóc nadstawienie samochodu hamulcem ręcznym – patrz rysunek. (RMC – ręczny mocno ciągnij 🙂 )
Co się stanie jak nie opanujemy siły odśrodkowej.
Patrz na rysunek – tam gdzie są wykrzykniki znajdzie się twój samochód. A może dalej ?
W okolicach szczytu zakrętu może pojawić się schimmy. Dość niebezpieczne zjawisko, znane bardziej motocyklistom. Trzeba na nie uważać, bo bardzo pomaga wylecieć z drogi.
TECHNIKA X jest jednym z najbardziej popularnych sposobów pokonywania zakrętów. Jest przy tym najprostsza. Hamowanie do przyspieszania. Niestety jej prostota obarczona jest kilkoma wadami. Jedną z nich jest duża łatwość przekroczenia granicznej przyczepności opon, co w skrajnych przypadkach powoduje wylotkę z drogi.
O innych zaletach i wadach TECHNIKI X możesz dowiedzieć się na treningach indywidualnych.
Zapraszamy na inne wykłady z Wyczynowych Technik Jazdy Samochodem.